Wiersze o miłości

Start

o tęsknocie

Miłość na odległość

MIŁOŚĆ NA ODLEGŁOŚĆ

Pozycje :: 111 - 120 z 203

Wystawiony przez Paulina, z 16-10-2009 21:07,

Moja historja jest podobna pojechalam do Polski odwiedzic rodzine Kuzynka zapoznla mnie z kolega i wystrczyl;a jedna sekunda i sie zakochalismy po 4 dniach wyjechalam spowrotem do Anglii. Wyznal mi miłosc na razie jestesmy razem ale on wierzy ze ja wruce na stale we wakacje. Poswiece wszystko zeby byc z nim, niechce byc potworem ale poswiecila bym nawet zwiazek mojich rodzicow, i tak sie im nie uklada wiec to by bylo korzystne i dla mnie i dla mojej mamy i co najwarzniejsze dla mojego najwiekszego skarba :** Tie amore tu mi rubi i" anima!!!

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez ;(, z 30-09-2009 18:08,

Na wakacjach w Calelli (hiszpania) poznałam pewnego Belga... to znaczy, nie dokońca. Przez pierwszy tydzień cały czas się na niego patrzyłam kiedy nadszedł dzień jego odjazdu, szybko pobiegłam na dół pod jego autobus i go pocałowałam. Szukam go już pare miesięcy, lecz nic z tego. Nie wiem co robić, strasznie go kocham i tęsknie. Nie ma chwili w której bym o nim nie myślała ..

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez matt, z 17-09-2009 19:26,

Wiem bardzo dużo na ten temat zakochałem sie pierwszy raz w polce ,która mieszka w kanadzie była bardzo piękna ,dlond włosy zakochaliśmy sie w sobie niestety była tylko na wakacje miała przyjechać w następne wakacje lecz nie przyjechała ,wkrótce o niej zapomniałem ,poznałem inną dziewczyne zakochany jestem w niej i ona we mnie jakoś dajemy sobie rade jesteśmy ze sobą prawie 2 lata z przerwami bo bywało różnie ,ale teraz pot ych wakacjach jest dobrze dogadujemy sie dobrze mam jechac do niej na ferie i na nowy rok...wierze w związki na odległosc ,chodz tęsknota zżera okropnie ...

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez Marek, z 17-09-2009 18:23,

Myslałem ze tylko ja takie cos przezywam:(Na szczescie nie jestem sam.Tego roku w wakacje poznałem Sliczna dziewczynę o imieniu Isabelle jest ona z Francji umie dobrze Polski wiec sie dogadujemy:)Lecz ona tu była tylko na wakacje i dopiero prawdopodobnie zobacze ja we ferie.Kocham Ją ponad wszystko:)Tez myslalem z poczatku ze to uczucie płynie tylko z mojej strony lecz po miesiacu wakacji na ostatni dzien przed jej wyjazdem dowiedzialem sie ze Ona mnie tez kocha wczesniej tracilem nadzieje ale teraz jestem zadowolony:)Az tak bardzo mnie kocha ze wczesniej bedac twierdzila ze mnie nie kocha-

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez sxcbbexx, z 16-09-2009 17:43,

od 3 lat mieszkam w irlandi pred wyjazdem zakochalam sie w pewnym chlopaku. myslalm ze to milosc bez wzajemnosci.. jednak mylilam sie po przyjezdzie do irlandi dowiedzialam sie ze on takze mnie kocha.. od tamtej pory jestesmy razem.. za dwa lata mamy w planach zamieszkac razem... mysle ze juz nic nias nie rozdzieli jezeli pretrwamy ten czas..!

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez kasiula, z 13-09-2009 23:48,

jeżeli ktoś będzie chciał pogadać to niech napisze 8324424. chętnie z kims pogadam na ten temat.. będzie mi lżej.

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez kasiula, z 13-09-2009 23:45,

2 lata temu poznalam pewnego chlopaka.Dowiedziala m sie on mieszkal w tej samej miejscowosci co ja ale obecnie mieszka w Hiszpanii.Po czasie nie mogłam pogodzic sie z faktem ze on bedzie tak daleko ode mnie dlatego zakonczylam nasz zwiazek.Bylo mi ciezko!po kilku miesiacach odezwal sie do mnie i znowu bylismy razem.W tym roku spedzilismy tylko tydzien razem bo tym razem to ja musialam sie wyprowadzic do Angli.Juz nie jestesmy ze soba ze wzg. na odleglosc. A ja go tak bardzo kocham. Teraz sama nie wiem co on czuje choc wiem ze wczesniej nie mogl beze mnie zyc. Kocham go i nie wiem co robic.:(

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez magda, z 31-08-2009 17:52,

Zakochałam się w pewnym chłopaku (z wzajemnościa) lecz przez to ze dzieli nas ponad 350km i bariera językowa(On jest litwinem) postanowiliśmy starać sie o sobie nawzajem zapomnieć. Mineło już pół roku a nie ma minuty w której bym za nim nie tęskniła nie potrafie zapomnieć i choć teoretycznie z każdym dniem powinnam o nim stopniowo zapominać to tak nie jest,a nawet wrecz przeciwnie;(

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez kapturnik, z 31-08-2009 07:48,

Rok temu będąc na wakacjach (250km od mojego rodzinnego miasta) poznałem moją przyszłą miłość. Po 3 miesiącach flirtowania przez internet i telefon -spotkaliśmy się i od tamtej pory jesteśmy ze sobą, 10 miesięcy. Skończyłem właśnie szkołę a Jej zostało 3 lata ukończenia, dlatego by ten związek przetrwał wyjeżdżam z za granicę za pieniędzmi i później przeprowadzam się do niej (najlepiej wynajmę jakąś kawalerkę i znajdę sobie robotę). Do tej pory spotykaliśmy się 2/3 razy w miesiącu ale i też był moment że się nie widzieliśmy miesiąc czasu, teraz przez te wakacje byliśmy praktycznie ze sobą..

» Odpowiedz na komentarz...

Wystawiony przez Natalia, z 30-08-2009 06:07,

jestem zakochana i to bardzo w chłopaku, ale on wyjezdza do zakładu i bede go widziec tylko jeden weekend w w miesiącu... ;( ma byc tam rok... a ja bede czekac bo go cholernie kocham ;(

» Odpowiedz na komentarz...

» Zobacz wszystkie 1 odpowiedzi