Krajobraz - Bogusław Adamowicz |
Niech mistrz wymaluje dla mej ukochanej Krajobraz fantastyczny i zaczarowany... Niech tam będą niebiosa jasne i błękitne, Jak jej oczy...doliny, łąki aksamitne... I świecąca się dróżki śród ustroni mglistych, Złote wzgórza...Gaj, pełen piosenek jej srebrzystych... I niech będą dnia blaski, jak jej wzrok palące, Krople rosy jak łzy jej...tęcze w łzach błyszczące... Lecz niech będą groty, głuche i tajemne, Jak tajniki jej duszy...i przepaści ciemne... I niech do chmur się skała skronią pnie lodową, Niedostępna, jak pierś jej...I o skałę ową Niech się rozbija morze, wrzące, niezgłebione, jako miłość ma - wielkie - ciemne - i szalone! |