NIEZASTĄPIONY |
Szary dzień budzi się, zgniła zieleń otula mnie Chore ciało, chora dusza, w miejscu się poruszam Kiwnięcie palcem, sprawia ból, niespokojne myśli przychodzą znów Szary dzień budzi się, chcę Cię tu dziś mieć Wściekłych wrogów cała armia, zabija, depcze, ogarnia Brak wrażliwości na łzy, nie to co Ty... Szary dzień budzi się, czuję, że już wariuję Odchodzę, znikam, uciekam, szukam w sobie człowieka Marzenia, myśli wibrują, one też ze mną to czują Zmęczenie, mija i wraca, nie chcę więcej być taka Bezpiecznych ramion ciepły kąt, podaruj mi go, może on... Strzeż ostatnich dobrych myśli, niech Twój uśmiech mnie oczyści 09.06.2002
|